Uczniowie z Ukrainy- trudna rola nauczyciela w działaniach integracyjnych

     W związku z wojną na Ukrainie, w polskim systemie oświaty jest 140 tys. dzieci i młodzieży z Ukrainy, w tym 95-100 tys. w szkołach podstawowych, a 22-23 tys. w przedszkolach - poinformował minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Podał, że 20 proc. uczniów z Ukrainy jest w oddziałach przygotowawczych. Istotną kwestią jest znajomość przez dzieci uchodźców języka polskiego - ocenił w rozmowie z Polskim Radiem 24 pedagog prof. Bogusław Śliwerski. - Zapewne część dzieci jest pochodzenia polskiego i łatwiej im opanować, czy też usprawnić znajomość tego języka, ale jednak większość nie zna języka polskiego - argumentował. Jak mówił, na poziomie edukacji przedszkolnej i nauczania początkowego problemu nie będzie, bo dzieci się dogadają. Wśród pozostałych wyzwań stojących przez polskim systemem edukacji w związku z napływem uchodźców z Ukrainy, prof. Śliwerski wymienił m.in. różnice programowe. - Tam szkoła podstawowa trwa dziewięć lat, a nie osiem, dzieci rozpoczęły edukację w 6. roku życia, poziom wykształcenia i podstawa programowa (...) w zakresie matematyki jest zdecydowanie na wyższym poziomie, niż w Polsce - wyliczał.

     To jednak nie wszystkie wyzwania dla polskiej szkoły i nauczycieli. Różnice kulturowe, wyznaniowe, światopoglądowe, pochodzenia społecznego to to z czym młode pokolenie zaczęło się spotykać podczas napływu uchodźców do szkół. Naszym zadaniem- dyrektorów, wychowawców, nauczycieli, pedagogów szkolnych czy psychologów jest takie prowadzenie działań integracyjnych środowiska szkolnego, by żadna z grup nie była narażona na dyskryminację. Musimy się nie tylko do tego przygotować mentalnie, ale przede wszystkim uruchomić procedury, które pozwolą zgodnie z prawem zorganizować pracę szkoły, zapewnić tym dzieciom i ich najbliższym poczucie bezpieczeństwa i względnej stabilizacji. Ogromne znaczenie będzie miało wsparcie emocjonalne, jakie szkoła udzieli uczniom-cudzoziemcom. Musimy zadbać, aby edukacja w szkole przywróciła im i ich rodzicom poczucie bezpieczeństwa. Rozwój emocjonalny, intelektualny i społeczny dzieci cudzoziemskich, znajdujących schronienie w polskiej szkole jest tym, na czym w obecnych realiach powinno zależeć nam najbardziej.  

Szkoły od początku napływu uchodźców z Ukrainy wdrożyły liczne działania pomocowe- organizowane były zbiórki odzieży, artykułów spożywczych czy higienicznych, przygotowywano wyprawki dla dzieci i młodzieży, organizowane były w szkole dodatkowe godziny języka polskiego dla obcokrajowców. To jednak tylko jeden aspekt funkcjonowania uczniów ukraińskich w polskich szkołach. Innym, niezmiernie ważnym, jest problem: jak sprawić, by ukraińskie dzieci i młodzież dobrze czuły się w polskich szkołach? Nowi uczniowie byli witani w murach szkolnych najczęściej bardzo przychylnie, z empatią, wrażliwością, przyjaźnią. Bez znajomości języka może pojawić się bariera wśród rówieśników, wówczas dziecko coraz bardziej zaczyna się wycofywać z życia klasy, przez co traktowane jest jako odludek. Ponadto doświadczenie wojny, ucieczki z kraju, może czasami rozłąki lub straty, powoduje dodatkowe negatywne emocje, lęki, depresję, co często jest sytuacją trudną do zrozumienia i zaakceptowania przez koleżanki i kolegów z polskiej klasy. "Bunt młodego uciekiniera" może przybrać także postać braku współpracy z nauczycielami, wagary, płaczliwość, niechęć do uczenia się języka polskiego, agresję w stosunku do rówieśników.  Należy także spojrzeć na zaistniałą sytuację z drugiej strony: jak sprawić, by polskie dzieci nie czuły się zaniedbywane? Ważna i trudna rola szkoły zatem to umiejętne działania integracyjne z nastawieniem na przeciwdziałanie wszelkim przejawom dyskryminacji, mowy nienawiści i mikronierówności. Nie wystarczy raz porozmawiać z uczniami w klasie, by miło przyjęli nowych uczniów, by im pomogli się zaaklimatyzować, by się nimi zaopiekowali itp. Adaptacja ucznia obcokrajowca w nowym środowisku, jakim jest polska szkoła, to proces. Wyzwaniem jest, by stworzyć warunki, w których WSZYSCY uczniowie będą równo traktowani. Równe traktowanie nie oznacza traktowania wszystkich tak samo, tylko traktowanie wszystkich z szacunkiem, z uznaniem ich godności i odrębności oraz z uwzględnieniem ich różnych możliwości i potrzeb.

Zachęcamy do  zapoznania się z treścią artykułu opublikowanego przez Wydawnictwo Nowa Era pt. "Praktyczne ćwiczenia uczące postaw antydyskrymnacyjnych i równościowych"Można tu znaleźć wiele interesujących i inspirujących pomysłów do wdrożenia w pracy z klasą, a nawet całą szpołecznością szkolną.